urodziła się w tym samym roku co Monika Brodka.
Jest blondynką co zielone oczy ma, uśmiech biały i kartoflowy nos.
Zwykle cicha, błądzi myślami w swoim świecie.
Ma straszne kompleksy - na punkcie swojej przeciętności i nudnego charakteru.
Ludzi - kocha, szanuje, lubi.
Kłamstwa i intrygi nie wybacza nigdy.
Nie potrafi cykać fotek tak jak by chciała. Uczy się na błędach.
Nie potrafi pisać tak jak inni, ale poprzez bloga odnalazła sposób na wyrażanie emocji.
Witaj w jej świecie.
A to znalezione w internecie:
"Każda Justyna ma niezwykle ciężki charakter. Kiedy jest mała, wszystko załatwia parę klapsów, bez których nie może się obejść i dopiero one sprowadzają ją na ziemię. Kiedy zaś jest starsza, jest strasznie obrażalska- potrafi nawet obrazić się na pogodę i kiedy jej nie pasuje, po prostu nie wychodzi z domu, myśląc, że komuś przez to zrobi na złość. W rzeczywistości ludzie oddychają z ulgą, kiedy nie ma jej w pobliżu, gdyż poza tym, że robi awantury bez powodu, jest też zwyczajnie stuknięta."
No nie powiem ... jest w tym trochę prawdy ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz